Jak kupić używane auto i nie żałowaćpYTAJNIK

Jak kupić używane auto i nie żałowaćpYTAJNIK

Wielu kierowców decyduje się na zakup samochodu używanego głównie ze względów finansowych. Niemal każdego dnia słyszymy czy to w mediach czy wśród własnych znajomych o licznych nieudanych samochodach z drugiej ręki. Co zatem zrobić aby ustrzec się zakupu bubla który okaże się zagrożeniem na drodze lub w najlepszym wypadku skarbonką bez dna?

Podstawowa zasada mówi jedno – NIE MA SAMOCHODÓW OKAZYJNYCH !!!

Nie wierzcie w utarte teksty że pojazd użytkowany był przez starszą osobę która jedynie w niedziele poruszała się w nim do kościoła i na rodzinny obiadek. Ogłoszenia w gazetach zostały wyparte przez Internet, który jest obecnie głównym źródłem poszukiwania ofert kupna samochodów z drugiej ręki. Na co warto zwrócić uwagę podczas przeglądania ogłoszeń. Po pierwsze czytajmy dokładnie opis. Same zdjęcia odpicowanego auta to nie wszystko. Zwróćmy uwagę na przebieg i opis użytkowania pojazdu.

Podczas pierwszej rozmowy ze sprzedawca poprośmy o przesłanie numeru nadwozia. Jeśli poważnie interesujemy się zakupem konkretnego egzemplarza, udajmy się do autoryzowanej stacji obsługi danej marki i poprośmy tam o udostępnienie historii samochodu na podstawie pozyskanego numeru VIN. To będzie stanowić dla nas rzetelne źródło wiedzy na temat przeszłości samochodu, jego serwisowania w ASO i wypadkowości lub bezwypadkowości. Kiedy już udajemy się oglądnąć interesujące auto na żywo pamiętajmy o jednym – emocje są złym doradcą.

Wiem że szczególnie dla większości facetów zakup samochodu to często spełnienie marzeń i emocje są na poziomie dziecka otwierającego bożonarodzeniowy prezent jednak postarajmy się o zapanowania rozumu nad sercem podczas oględzin. Na co zwrócić uwagę? W pierwszej kolejności patrzymy na szyby, wybity na nich rok produkcji powinien się zgadzać z rokiem wyprodukowania samochodu. Jeśli nie, świadczy to o ich wymianie. Nie koniecznie na wskutek wypadku ale zwiększa to już nam prawdopodobieństwo takiej sytuacji. Jeśli mamy do dyspozycji miernik grubości lakieru to starajmy się przykładać go w miejsca gdzie po ewentualnej kolizji ciężko było „wyprowadzić” blachę i naprawa mogła zostać wykonana zaprawą szpachlową.

Jeżeli nie mamy możliwości skorzystać z miernika powłoki lakierniczej porównajmy szczeliny pomiędzy elementami nadwozia i zwróćmy uwagę na ich spasowanie. Zobaczmy też czy śruby mocujące błotniki noszą ślady odkręcania. To wszystko da nam wstępny obraz przeszłości naszego potencjalnego nabytku. Zwróćmy uwagę czy oględziny pokrywają się z wydrukiem historii z ASO. Kolejna sprawa to zużycie eksploatacyjne samochodu i powstałe na jego skutek usterki. Każdemu kupującemu używany samochód proponuję przyjąć następujące założenie. Jeśli na zakup samochodu mamy do dyspozycji kwotę X to przyjmijmy że dzielimy budżet w proporcjach 70% X na zakup samochodu i 30% kwoty X na doinwestowanie w samochód.

Wiadomo że w używanym samochodzie mają prawo pojawić się drobne usterki. Przy zakupie należy jednak skalkulować orientacyjne koszty ich naprawy i sprawdzić czy ich suma mieści się w naszych 30% budżetu. Zwróćmy uwagę na wiarygodną adnotację dotyczącą informacji o wymianie rozrządu. Jeśli takiej nie ma należy niezwłocznie po zakupie samochodu wymienić kompletny rozrząd. Pęknięcie paska rozrządu to prawie pewna śmierć dla silnika a tym samym ogromne koszty zakupu nowej jednostki napędowej. Kolejne pieniądze naszego 30% buforu powinna pochłonąć kuracja odświerzająca układ hamulcowy i zawieszenie.

Warto wymienić tarcze, klocki oraz elementy gumowe zawieszenia. Jeśli zauważymy wycieki z amortyzatorów również nie szczędźmy grosza na ich wymianę. Podczas oględzin samochodu należy sprawdzić sprawność układu klimatyzacji. Nie wierzmy w zapewnienia sprzedawcy że „tylko trzeba nabić klimę czynnikiem”. Najczęściej to blef. Późniejszy koszt wymiany chłodnicy czy kompresora klimatyzacji może być dla nas konkretnym drenażem portfela.

Nabywany pojazd trzeba również sprawdzić pod kontem prawnym. Powinien zawierać komplet dokumentów i książkę serwisową. Jeśli auto zostało sprowadzone z zagranicy starajmy się przerzucić na stronę sprzedającą formalności związane z przygotowaniem auta do rejestracji w Polsce. Na ogół te formalności są czasochłonne i chwilę zajęłoby nam ogarnięcie czegoś co dla każdego handlarza używanymi samochodami jest rutyną.

Po nabyciu samochodu pamiętajmy o kosztach jego rejestracji i ubezpieczenia, przynajmniej obowiązkowym OC. Jeśli po wyżej wymienionych dodatkowych kosztach zostaną nam jakieś środki możemy pomyśleć o odświeżeniu wnętrza samochodu lub lakieru czy dodaniu gustownych felg.

Jak wypożyczyć łóżko rehabilitacyjne?
Gdzie znaleźć dobry skup samochodów w Bydgoszczy?
Kasy fiskalne do każdego zastosowania — gdzie można je kupić?

Dodaj komentarz