Daktyle, to pochodzące z krajów arabskich, owoce pestkowe, występujące w formie miękkiej i twardej. Rosną na palmach daktylowca właściwego, który obecnie nie występuje już w stanie dzikim. Palmy daktylowe, uprawia się w krajach arabskich na potrzeby hodowli słodkich, mięsistych owoców, które importowane są również do innych państw świata, w tym także do Polski.
PODSTAWOWE INFORMACJE NA TEMAT DAKTYLI.
Daktyle są lubiane i cenione w naszym kraju, zarówno przez fanów zdrowych przekąsek, jak i zwolenników urozmaiconej, bogatej w wartościowe składniki diety. Ich cena nie jest zbyt wygórowana, a w niektórych sklepach internetowych możemy kupić kg daktyli, nawet za 10 zł.
Już chyba tradycyjnie, podobnie jak i winogrona, daktyle poddaje się procesom suszenia. Jest to jedna z nieinwazyjnych, starych metod konserwacji świeżych produktów. Pierwotnie celem suszenia owoców jest pozbycie się z nich, nadmiaru soku. Inne, pozytywne efekty tego procesu, to wzmocnienie kaloryczności daktyli oraz zwiększenie zawartej w nich ilości cukrów prostych.
Cukry proste są łatwo przyswajalne przez nasz organizm, który sam również posiada zdolności ich wytwarzania. Stąd, są one o wiele lepiej przez nas trawione i szybciej wydalane z organizmu niż cukry sztuczne, produkowane na potrzeby rynku globalnego.
Daktyle zawierają:
- 50% cukrów,
- błonnik,
- witaminy,
- i sole mineralne.
Indeks glikemiczny w skrócie IG, jest to rodzaj klasyfikacji, która została stworzona po to, by w łatwy sposób mierzyć poziom stężenia glukozy we krwi, w niedługim czasie od momentu spożycia przez nas posiłku. Jaki indeks glikemiczny posiadają suszone daktyle? Wszystko zależy od tego, jaką ich ilość spożyjemy za jednym razem.
CZY DAKTYLE TUCZĄ?
Kaloria z łac. calor, dosłownie oznacza “ciepło”. Dziś kaloria, zastąpiona w nauce przez Dżula (J), nie należy już do układu SI i używa się jej głównie do pomiaru spalanej przez ludzki organizm energii. Jak podkreślają specjaliści, zupełnie inne znaczenia ma kaloria w badaniach naukowych, a do czego innego używa się jej w codziennej praktyce żywieniowej. By uprości nieco sprawę i nie wchodzić głębiej w szczegóły dotyczące jednostek i miar ciepła, umówmy się na potrzeby tego artykułu, że kaloria to po prostu, współczynnik energetyczny. Wartość konieczna do podtrzymania funkcji życiowych i naszej aktywności na określonym, mierzalnym poziomie.
DAKTYLE I ZAWARTE W NICH CUKRY PROSTE.
Opis encyklopedyczny podpowiada, że wartość energetyczna daktyli, jest większa niż ta, która jest dostępna w tej samej ilości mięsa wołowego, kurczaka, chleba czy ryżu.
Wynikałoby z tego jasno, że jedząc jednego daktyla, uzyskamy większą ilość potrzebnej do życia energii, niż spożywając, ważący dokładnie tyle samo kawałek mięsa. Czy jednak poczujemy się bardziej najedzeni i dzięki temu mniej głodni? Na pewien określony z góry czas, na pewno. Dzieje się tak, ponieważ cukry proste nie są metabolizowane przez system enzymów trawiennych, tak jak np. inne rodzaje spożywanych przez nas węglowodanów. Monosacharydy są bezpośrednio wchłaniane przez inne cukry, tworzące skomplikowaną strukturę naszego układu pokarmowego.
Zgodnie z potoczną koncepcją energii przyswajalnej, którą to energię pozyskujemy najczęściej z produktów jadalnych, spożywczych i tych kupowanych w marketach, tak właśnie powinno powinno się stać. I z całą pewnością tak dokładnie by było, gdyby nie inne rodzaje procesów biologicznych, zachodzących w tym samym czasie w naszym organizmie. Chyba każdy z was się zgodzi z faktem, że układ pokarmowy nie jest jedynym układem narządów funkcjonujących i istniejących w naszym ciele?