Bezpieczeństwo funkcjonalne

Bezpieczeństwo funkcjonalne

Czy zastanawiałeś się, w jaki sposób maszyny przemysłowe potrafią bezpiecznie zatrzymywać się i reagować w awaryjnych sytuacjach? W świecie intensywnej automatyzacji nie wystarczy już standardowe odłączenie zasilania. Coraz częściej potrzebne są inteligentne systemy, które potrafią przewidywać zagrożenia i błyskawicznie inicjować działania ochronne. Właśnie tym zajmuje się bezpieczeństwo funkcjonalne – dziedzina skupiająca się na projektowaniu, wdrażaniu i weryfikacji układów sterowania, tak by w razie awarii minimalizować ryzyko wypadków lub zniszczeń sprzętu.

Poniższy tekst przedstawia, czym dokładnie jest bezpieczeństwo funkcjonalne, dlaczego stanowi istotny element w przemyśle oraz jak konkretne rozwiązania, takie jak STO, SS1, SS2 czy SLS, przyczyniają się do tworzenia znacznie bezpieczniejszych i bardziej efektywnych zakładów produkcyjnych.

 

Na czym polega bezpieczeństwo funkcjonalne?

Mówiąc w uproszczeniu, bezpieczeństwo funkcjonalne to zdolność systemu automatyki do wykonywania swoich funkcji ochronnych w sposób niezawodny i przewidywalny. Innymi słowy, jeżeli w maszynie wystąpi awaria, niekontrolowane przyspieszenie czy przeciążenie, układ sterowania musi zadbać o to, by proces został odpowiednio zatrzymany albo spowolniony, zanim powstanie zagrożenie dla ludzi lub urządzeń.

Klasycznym przykładem jest STO (Safe Torque Off), czyli funkcja, która w razie potrzeby błyskawicznie odłącza moment obrotowy silnika – bez oczekiwania na kolejne polecenia operatora. Istnieją też rozwiązania typu SS1 (Safe Stop 1), gdzie napęd jest najpierw aktywnie hamowany, a dopiero potem wyłączany. Takie podejście ogranicza gwałtowne uderzenia czy uszkodzenia delikatnych elementów.

 

Dlaczego bezpieczeństwo funkcjonalne jest tak ważne?

  1. Ochrona personelu
    Pracownik obsługujący skomplikowaną linię produkcyjną musi mieć pewność, że w sytuacji krytycznej urządzenie samo się zatrzyma lub spowolni. Bezpieczeństwo funkcjonalne  zapewnia, że reakcja jest natychmiastowa i niezależna od czynnika ludzkiego.
  2. Redukcja strat i kosztów
    Bezpieczne systemy sterowania chronią nie tylko ludzi, ale też sprzęt przed poważnymi uszkodzeniami. Awaryjny stop w trybie SS1 lub SS2 może zredukować siły i naprężenia, które w innym przypadku zniszczyłyby elementy maszyny i wywołały długie przestoje.
  3. Zgodność z normami i przepisami
    W wymagających branżach (np. automotive, energetyka) trudno dziś wprowadzić maszyny na rynek bez spełnienia zasadniczych wymagań bezpieczeństwa. Bezpieczeństwo funkcjonalne  ma odzwierciedlenie w normach, takich jak PN-EN 61508, PN-EN ISO 13849-1 czy PN-EN 61800-5-2. Dodatkowo, pomaga również w spełnieniu wymogów Dyrektywy Maszynowej 2006/42/WE i w uzyskaniu oznakowania CE.

 

Przegląd kluczowych funkcji bezpieczeństwa

1. STO (Safe Torque Off)

Podstawowa funkcja bezpiecznego wyłączenia momentu obrotowego. Natychmiast odłącza zasilanie silnika, uniemożliwiając dalszy ruch. Typowa dla systemów z przyciskiem awaryjnego zatrzymania.

2. SS1 (Safe Stop 1)

Zapewnia kontrolowane hamowanie napędu przed całkowitym odłączeniem momentu. Świetnie sprawdza się w liniach produkcyjnych, gdzie nie można sobie pozwolić na gwałtowny stop.

3. SS2 (Safe Stop 2)

Po fazie hamowania utrzymuje moment obrotowy, co jest niezbędne w aplikacjach wymagających stabilnej pozycji po zatrzymaniu, np. w windach przemysłowych czy suwnicach.

4. SLS (Safe Limited Speed)

Ogranicza prędkość maszyny do ustalonego bezpiecznego poziomu. Idealne rozwiązanie przy robotach przemysłowych lub maszynach działających w trybie współpracy z człowiekiem.

5. SOS (Safe Operating Stop)

Pozwala maszynie zatrzymać się w stanie gotowości do błyskawicznego wznowienia pracy. Stosuje się w procesach, gdzie bezpośrednie wyłączenie napędu wydłużałoby niepotrzebnie czas cyklu.

Diagnostyka, niezawodność i cykl życia

Normy dotyczące bezpieczeństwa funkcjonalnego, takie jak PN-EN 62061, kładą duży nacisk na cykl życia systemu – od fazy projektowania, przez eksploatację, aż po wycofanie z użycia. Krytyczne punkty obejmują:

  1. Analizę ryzyka
    Zdefiniowanie najbardziej prawdopodobnych zagrożeń i ustalenie, jak silnie system bezpieczeństwa musi reagować.
  2. Dobór komponentów
    Falowniki, sterowniki bezpieczeństwa, czujniki – wszystkie powinny być zgodne z założonym poziomem bezpieczeństwa (np. SIL2, SIL3 czy Performance Level d, e).
  3. Diagnostykę i testy
    Nawet najlepiej zaprojektowany układ wymaga regularnych kontroli. Funkcje typu SBC (Safe Brake Control) bądź SBT (Safe Brake Test) pozwalają na cykliczne sprawdzenie sprawności hamulców, co zapobiega zaskoczeniu w sytuacji awaryjnej.
  4. Walidację
    Końcowy etap, w którym weryfikuje się działanie wszystkich funkcji bezpieczeństwa zgodnie z dokumentacją i normami zharmonizowanymi.

Przykład wdrożenia w praktyce

Wyobraźmy sobie zakład produkcyjny wyposażony w system transportowy, gdzie przenośniki o dużej masie muszą płynnie zatrzymywać się w sytuacjach awaryjnych. Zastosowanie takich funkcji jak SS1 (najpierw kontrolowane hamowanie, a następnie odłączenie zasilania) i SBC (sterowanie hamulcami mechanicznymi) gwarantuje, że przenośnik nie stanie nagle z pełną siłą, co mogłoby doprowadzić do przewrócenia ładunków. Równolegle, SLS ogranicza prędkość, gdy operator musi wejść do strefy roboczej w celu konserwacji.

 

Bezpieczeństwo funkcjonalne a kultura bezpieczeństwa

Na koniec warto podkreślić, że bezpieczeństwo funkcjonalne to nie tylko projektowanie zaawansowanych układów i wdrażanie norm. To także budowanie kultury bezpieczeństwa w organizacji – każdy, od inżyniera projektującego maszynę po operatora obsługującego ją na co dzień, powinien rozumieć konieczność stosowania się do wytycznych, przeglądów i procedur awaryjnych.

Dzięki temu nawet najbardziej zaawansowane technologie, takie jak STO, SS1 czy SLS, nie stają się jedynie formalnością, lecz realnym narzędziem, które chroni ludzkie życie i mienie przedsiębiorstwa.

Nowy wymiar biwakowania z namiotami dachowymi
Holowanie pojazdów w Niemczech – jakie są kluczowe zasady i procedury
Jak sprawdzić wiarygodność dewelopera przed zakupem nieruchomości

Dodaj komentarz