Każdy z nas zdaję sobie sprawę z tego, że właściwa, regularna pielęgnacja całej jamy ustnej (nie tylko zębów) ma wpływ na jej stan. Nie bez znaczenia są również odpowiednio często (co pół roku) kontrolę w gabinecie stomatologicznym. Jednak znaczna większość z nas błędnie myśli, że zaniedbanie w pielęgnacji jamy ustnej wiąże się co najwyżej z utratą ładnego uśmiechu. Prawda jest jednak taka, że poza możliwością swobodnego mówienia, gryzienia czy połykania można stracić znacznie więcej. Stan jamy ustnej ma wpływ na kondycję całego organizmu, a próchnica i inne choroby w obrębie ust mogą być przyczyną wielu poważnych chorób.
Próchnica a choroby układu oddechowego
Warto zdać sobie sprawę, że jama ustna jest środowiskiem przyjaznym dla rozwoju bakterii. Namnożone bakterie gromadzą się wokół zębów i dziąseł tworząc miękką płytkę nazębną, która z czasem twardnieje, tworząc tzw. kamień nazębny. O ile miękkie naloty nazębne można usunąć samodzielnie podczas codziennej pielęgnacji, o tyle kamień możliwy jest do usunięcia jedynie w gabinecie stomatologicznym. Zalegające na zębach baterie będą przyczyną próchnicy. Nieleczona próchnica może być przyczyną utraty zębów, ale również zgromadzone w jamie ustnej bakterie mogą swobodnie przeniknąć do innych układów naszego ciała np. układu oddechowego. Niebezpieczne patogeny przedostają się z gardła i płuc.
Próchnica może być przyczyną zapalenia mózgu
Długo nielecznicza próchnica przenika głęboko do korzenia zęba, a następnie tkanek sąsiadujących z zakażonym korzeniem. Konsekwencjom może być ropień okołoszczękowy. Taki ropień leczy się poprzez chirurgiczne nacięcie tkanek w celu usunięcia ropy. Nieusunięcie ropnia mogłoby się skończyć poważnymi konsekwencjami, takimi jak zapalenie mózgu, zapalenie opon mózgowo- rdzeniowych czy zakrzepowe zapalenie naczyń mózgowych.
Warto również zdać sobie sprawę z tego, że nieleczona próchnica może mieć także, negatywne skutki ogólnoustrojowe. W trakcie ogólnego osłabienia organizmu odpowiedzialne za ten stan bakterie mogą w łatwy sposób dostać się do krwiobiegu. Konsekwencjom może być zapalenie mięśnia sercowego, zapalenie nerek czy sepsa.
Dbając o dziąsła możesz uniknąć zawału serca
Zapalenie przyzębia, czyli tkanek otaczających ząb i stykającymi się z nim jest spowodowane infekcją bakteryjną. Ten stan zapalny może w istotny sposób przyczynić się do powstania miażdżycy. Choroba ta jest wynikiem działania bakterii i toksyn gromadzących się w kieszonkach dziąsłowych. Bakterie te niszczą struktury nabłonka i tkanki łączne, a dzięki licznym naczyniom w okolicy przyzębia w łatwy sposób przedostają się m.in. do naczyń wieńcowych. Badania jednoznacznie potwierdziły, że materiał genetyczny bakterii występujących w przyzębia jest obecny także w blaszkach miażdżycowych.
Zdrowie jamy ustnej a cukrzyca
Konsekwencjom niewłaściwej pielęgnacji jamy ustnej może być również cukrzyca. Schorzenia w obrębie jamy ustnej wpływają na wyższy poziom glukozy. Konsekwencjom tego może być większe ryzyko pojawienia się cukrzycy, a w przypadku choroby już istniejącej, trudniejszy jej przebieg. Choroby przyzębia moga także wiązać się z niewydolnością i uszkodzeniem nerek.
Właściwa, codzienna pielęgnacja jamy ustnej uwzględniająca również przestrzenie międzyzębowe oraz pielęgnację dziąseł i tkanek miękkich jest bardzo ważne. Nie tylko ze względów estetycznych i funkcjonalnych jamy ustnej. Jak się okazuje próchnica oraz choroby przyzębia mogą mieć również poważny wpływ na stan całego organizmu. Warto, aby leczenie m.in. miażdżycy czy choroby nerek uzupełnione było również wizytami w gabinetach stomatologicznych oraz szczególnie dokładną higieny jamy ustnej.
